Deficytowe profesje, czyli w jakich zawodach można znaleźć pracę na Śląsku

Deficytowe profesje, czyli w jakich zawodach można znaleźć pracę na Śląsku

Gospodarka i Biznes

Badania rynku pracy są niezwykle istotne. Pozwalają przygotować odpowiednie plany szkoleniowe dla bezrobotnych, skuteczniej prowadzić doradztwo zawodowe oraz racjonalniej zarządzać otwieraniem nowych kierunków kształcenia zawodowego. Prognozy zapotrzebowania na pracowników w województwie śląskim, zaprezentowane w barometrze zawodów, są jednoznaczne. W tym roku, pracę na Śląsku najłatwiej będzie znaleźć kierowcom ciężarówek, spawaczom, pielęgniarkom, murarzom i elektrykom.

Barometr zawodów

Barometr zawodów to jednoroczne badanie, za pomocą którego można określić zapotrzebowanie na pracowników w danym regionie, w kolejnym roku. Jesienią 2016 roku zostało przeprowadzone po raz drugi, we wszystkich województwach, w tym na Śląsku. Do przeprowadzenia go wykorzystano dane statystyczne z powiatowych urzędów pracy a także opinie ekspertów, pracodawców i przedstawicieli agencji pracy.

Prognoza objęła ponad 160 zawodów i została stworzona dla wszystkich powiatów z województwa śląskiego. Wyniki badania pozwolą specjalistom realnie ocenić sytuację na rynku zatrudnienia oraz odpowiednio zaktywizować osoby, które poszukują pracy na Śląsku. Dzięki barometrowi zawodów, można sprawdzić, które kierunki studiów dobrze byłoby utworzyć, a które wydają się w obecnej sytuacji zbyteczne. Badanie ułatwia efektywniej prowadzić doradztwo w kwestii wybrania zawodu, a także umożliwia przygotowanie dokładniejszych planów szkoleniowych dla bezrobotnych.

Praca na Śląsku – zawody deficytowe

W komfortowej sytuacji na śląskim rynku pracy znajdą się przede wszystkim kierowcy samochodów ciężarowych i autobusów, murarze, spawacze, pielęgniarki, położne oraz mechanicy samochodowi. Za deficytowe profesje uznano także wykwalifikowanych specjalistów z takich dziedzin, jak elektronika, oraz automatyka i robotyka, a także elektryków i lekarzy. Warto zaznaczyć, że zapotrzebowanie na poszczególnych pracowników w konkretnych powiatach może się różnić, co wynika z lokalnego zróżnicowania śląskiego rynku pracy. Natomiast wspomniany wcześniej deficyt na kierowców ciężarówek, spawaczy i pielęgniarki, można zaobserwować w każdym regionie.

W tych branżach bez zmian

Branże związane ze służbami mundurowymi oraz nauczaniem, nie odnotują żadnych zmian związanych z popytem na pracowników. Podobnie będzie w przypadku dentystów, listonoszy, grafików komputerowych, księgowych, ochroniarzy i prawników. Osoby posiadające tego typu kwalifikacje nie będą miały problemu ze znalezieniem pracy na Śląsku.

Profesje, których lepiej unikać

Nie dla wszystkich kandydatów objęcie posady będzie takie proste, jak w przypadku kierowców czy pielęgniarek. Problem ze znalezieniem pracy na Śląsku mogą mieć ekonomiści, filozofowie, pedagodzy, kulturoznawcy i socjolodzy. Deficyt pojawi się również w typowo śląskich profesjach – kłopoty z zatrudnieniem dotkną górników oraz operatorów maszyn wydobywczych. Przyczyną wspomnianej nadwyżki jest zbyt duża liczba absolwentów szkół średnich lub wyższych studiów na kierunkach, które przygotowują do wykonywania podanych zawodów.

Bezrobocie na Śląsku

Zgodnie z danymi Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach, stopa bezrobocia w województwie śląskimwyniosła pod koniec października ubiegłego roku 6,6%. W tym samym czasie, w urzędach było zarejestrowanych 119 935 bezrobotnych, czyli o 2 tysiące osób mniej niż miesiąc wcześniej. Jednak w poszczególnych regionach, występują duże dysproporcje związane z zatrudnieniem.

Pod koniec września ubiegłego roku stopa bezrobocia w Katowicach wyniosła 3%, natomiast w Bytomiu, osób bez pracy było ponad pięć razy więcej – 15,6%. To właśnie w Bytomiu odnotowano największą liczbę bezrobotnych w całych regionie śląskim – 7 531 osób. Na drugiej pozycji uplasował się Sosnowiec – 7 188 osób, a na trzecim Częstochowa – 6 758 osób.

Głównym celem barometru zawodów jest ustalenie na jakie profesje będzie w danym roku największy popyt oraz stworzenie planu, który pozwoli na zmniejszenie bezrobocie, dzięki przygotowaniu odpowiednich kursów i szkoleń dla poszukujących zatrudnienia.

Prognozy to nie wszystko

O tym, czy prognozowany popyt na konkretne profesje się sprawdzi, okaże się pod koniec roku. Dane statystyczne nie oddają bowiem w pełni sytuacji na rynku pracy. Nie da się stwierdzić, czy osoba, która deklaruje posiadanie konkretnych umiejętności, rzeczywiście nimi dysponuje i jest w stanie wykonywać dane obowiązki na określonym poziomie. Nie sposób również zweryfikować, czy kandydat przystanie na warunki oferowane przez pracodawcę. Jednak obecni pracownicy oraz kandydaci na stanowiska, powinni być optymistycznie nastawieni. Z raportu przeprowadzonego przez ManpowerGoup wynika, że spośród 750 przebadanych przedsiębiorstw, 11% przewiduje wzrost zatrudnienia, a 79% nie planuje zmian personalnych w najbliższym czasie, w tym redukcji etatów. Region śląski sprzyja pracownikom. Dobrze rozwinięta koniunktura gospodarcza, a także nowe, pojawiające się w regionie inwestycje powodują, że liczba dostępnych ofert zatrudnienia będzie stale wzrastać. Tym samym, osoby poszukujące pracy na Śląsku, powinny być optymistycznie nastawione.

Trendy na rynku pracy dynamicznie się zmieniają. Wspomniane zjawisko nie ominęło również Śląska. Przeprowadzone badania wskazują, że w tym regionie, trudno będzie znaleźć pracę w zawodach, które uchodziły za typowe dla Śląska. Problemy ze znalezieniem zatrudnienia mogą mieć górnicy oraz operatorzy maszyn wydobywczych. Natomiast osoby, które bez trudu znajdą pracę to przede wszystkim kierowcy ciężarówek, spawacze, pielęgniarki, murarze i elektrycy.

Oferty pracy na Śląsku znajdziecie na stronie: https://www.jobs.pl/praca/%C5%9Bl%C4%85skie;r,9

 

Podobne

Search

Back to Top